Czy notes to dobry zamiennik dla smartfona?

Dawniej notesy były używane na co dzień przez każdego szanującego się obywatela. Dzięki nim można było zapisać wszystkie najważniejsze informacje, sporządzić istotne notatki, a także opisać nadchodzące spotkania i inne wydarzenia. Dziś notesy zostały zastąpione przez smartfony. Czy tak jest naprawdę?

Smartfon a notes – podstawowe różnice

Notesy, które znajdują się na stronie https://dobrekalendarze.pl/produkty/notesy to przykłady prostych, a zarazem bardzo funkcjonalnych notatników. Owszem, nie zastąpią one (pod względem możliwości) smartfonów, ale z pewnością sprawdzą się jako dodatkowe, unikatowe i eleganckie wyposażenie każdego biurka.

Smarfon – choćby był najlepszy – nigdy nie będzie takim przedmiotem. A to dlatego, że nie ma w nim nic unikatowego. Wręcz przeciwnie – jest to tzw. inteligentny sprzęt, który może w niektórych sytuacjach zastąpić domowe biuro, ale nie ma on w sobie tego czegoś, co ma klasyczny zeszycik z notatkami.

Elegancja wszystkimi zmysłami

Notesy, które można znaleźć na stronie https://dobrekalendarze.pl/produkty/notesy to akcesoria, które poznaje się wieloma zmysłami. Papier z którego się składają delikatnie szeleści, ma swoją unikatową fakturę, a także wyjątkowy i niepowtarzalny… zapach. Nic go pod tym względem nie zastąpi.

A jaki jest smartfon? Co prawda nowe modele nie przypominają kiczowato prezentujących się komórek z lat 90. ubiegłego wieku, ale nadal są narzędziami bez wyrazu i charakteru. Można z nimi pracować, ale to za mało, by można było powiedzieć o nich coś więcej.

Na przyszłość

Klasyczny notes można schować w najgłębszym zakamarku swojego biurka, by – dosłownie i w przenośni – odkopać go nawet po kilkudziesięciu latach. Rozwiązania dostępne na stronie internetowej https://dobrekalendarze.pl/produkty/notesy charakteryzują się bardzo dużą trwałością.

A telefon? No cóż… Jego „przydatność do użycia” to często 2 – 3 lata. Jeśli zapisane na nim dane (głównie multimedia) nie będą przechowywane w chmurze, to trudno oczekiwać, aby można było je odczytać przez kolejne dziesięciolecia.